Czytelnicze podsumowanie roku 2022
Koniec roku, a więc i czas na literackie podsumowanie roku. Ogólnie rok bardzo moim zdaniem udany. Udało mi się czytać praktycznie cały rok, z jedną poważniejszą przerwą około 3 tygodni, gdy “czytałem” Korzenie Totalitaryzmu Hanny Arendt. To była na tyle trudna dla mnie lektura, że choć ciekawa, było dla mnie całkowicie niemożliwym, by trzymać się swojego założenia z początku roku, czyli książka w maksymalnie 6…