Czytelnicze podsumowanie 2023

Kolejny rok czytania za nami i znowu czas na krótkie podsumowanie. Niestety nie udało mi się spełnić swojego celu na ten rok; przeczytałem jedynie 50 pozycji. Głównym powodem była chyba praca, chociaż to słaba wymówka, ponieważ każdego wieczora mogłem znaleźć te kilkadziesiąt minut, by trochę przeczytać, a często tego zwyczajnie nie robiłem. Z drugiej strony, nie jest to też wynik zły i jestem z siebie…

0 Komentarzy

Planeta Piołun – Oksana Zabużko

Trudno mi coś o tej książce na pisać, będzie więc mocno punktowo.Na pewno ciekawie się czyta perspektywę Ukraińską, w której Polska jest Zachodem, tak bardzo jak tylko może być, a Miłosz jest przedstawiany w sposób, w jaki my uczymy się o Dante Alighierim czy Szekspirze. To my wybieramy soczewkę, przez którą patrzymy na świat, i może warto jest, pożyczyć tą Oksany Zabużko; w niej, jako…

0 Komentarzy

Dlaczego Tokarczuk dostała Nobla? – recenzja „Inne pieśni” Jacka Dukaja

Inne Pieśni wpadły mi w ręce przypadkiem, polecone przez przypadkową osobę. Dukaja czytałem wcześniej “Lód”, kilka lat temu i zrobił na mnie naprawdę dobre wrażenie, ostatnio połknąłem lżejsze “Imperium chmur”, ale Pieśni to zupełnie inna klasa. Po przeczytaniu pierwszą myślą, jaka przyszła mi do głowy było: dlaczego Nobla dostała Tokarczuk, a nie Dukaj? Ze względu na nagrodę przeczytałem trzy książki swojej rodaczki i żadna z…

0 Komentarzy

Empatajzer – Aleksandra Borowiec

Druga naprawdę ciekawa pozycja w tym roku, po “Źródle” Ayn Rand (o którym nic nie napisałem, ale szczerze polecam). “Empatajzer” to druga książka Aleksandry Borowiec, pierwsza to thriller historyczny, więc coś wybitnie nie dla mnie, ale science fiction chętnie spróbowałem. Jak zwykle do polskiej twórczości podchodziłem trochę ostrożnie, ale bardzo szybko się wciągnąłem.  Zacznijmy od użytego języka, bym od razu to z siebie wyrzucił. Jak…

0 Komentarzy

Gdzie śpiewają raki – Delia Owens

Raz na jakiś czas przeglądam sobie w ramach prokrastynacji TOP100 na lubimyczytac.pl, by dodać może coś na swoją listę “do przeczytania”. W ten sposób znalazłem “Gdzie śpiewają raki”. Zaczynając lekturę, nie miałem najmniejszego pojęcia czego oczekiwać, chociaż średnia ocena 8.0 w największym portalu czytelniczym w Polsce lekko zachęcała, a w topce książka ta znajduje się od miesięcy. No i trochę się naciąłem :) Uwaga, będą…

0 Komentarzy

Kołysanka dla Czarownicy – Magdalena Kubasiewicz

“Kołysanka dla Czarownicy” to jedna z tych książek, które są (były) na mojej liście do przeczytania z powodów dla mnie całkowicie nieznanych. Czy ktoś mi ją polecił? Nie kojarzę nic takiego. Czy czymś zwróciła moją uwagę? No może, ale jeśli tak, to czym, bo w momencie wypożyczania jej z biblioteki wywołało u mnie tylko zdziwienie, co ja w sumie wypożyczam. Zwykle w takich sytuacjach, których…

0 Komentarzy

Piękno i bestie – Soman Chainani

Uwaga! Recenzja zawiera spoilery! Niestety w przypadku “Piękno i bestie” Somaniego Chainani dałem się nabrać. Po pierwsze, urzekła mnie okładka, która jest naprawdę śliczna. Minimalistyczny Czerwony Kapturek stawiający czoło wilkowi, którego rozmiar każe się zastanowić czy te dwa elementy są w ogóle częściami jednego obrazu. Jednak ta sama biel włosów i drobnego sztyletu dziewczyny oraz zębów wilka tworzą tak potrzebne połączenie mówiące nam, że owszem,…

0 Komentarzy

Czytelnicze podsumowanie roku 2022

Koniec roku, a więc i czas na literackie podsumowanie roku. Ogólnie rok bardzo moim zdaniem udany. Udało mi się czytać praktycznie cały rok, z jedną poważniejszą przerwą około 3 tygodni, gdy “czytałem” Korzenie Totalitaryzmu Hanny Arendt. To była na tyle trudna dla mnie lektura, że choć ciekawa, było dla mnie całkowicie niemożliwym, by trzymać się swojego założenia z początku roku, czyli książka w maksymalnie 6…

0 Komentarzy

Słowodzicielka – Anna Szumacher

Opinia na temat “Słowodzicielki” to kolejny tekst, który już przed napisaniem jawi mi się jako trudny, chociaż tym razem z raczej przyjemnych powodów. Miałem okazję spędzić z Anią Szumacher trochę czasu, poznać ją i polubić, więc czuję lekki dyskomfort, oceniając jej twórczość. Postanowiłem więc napisać to w formie raczej opisu swoich uczuć, których podczas czytania było całkiem sporo. Siadając do czytania, byłem szczerze zaintrygowany oraz…

0 Komentarzy

Dziewiąty Mag – A.R. Reystone

“Dziewiąty Mag” to książka straszna. Czytam sporo, czytałem złe rzeczy, ale ta pozycja była dla mnie wyjątkowo bolesna. Początkowo przestałem czytać po kilkudziesięciu stronach, mówiąc sobie, że szkoda czasu na coś tak złego, potem jednak postanowiłem napisać “recenzję” tej powieści, co zmusiło mnie do dokończenia. Było ciężko, ale pierwsze spotkanie z terapeutą mam już umówione, więc jest szansa, że uśmiech zagości jeszcze kiedyś na moich…

0 Komentarzy